Zapylanie drzew owocowych

Jak to jest, że kupiliście drzewko, zasadziliście je i nie owocuje?

Po 4 latach patrzenia jak kwitnie i nie daje owoców macie już dość….

Wycinacie drzewo i …

Jedziecie do kolejnego tym razem INNEGO sklepu i znów kupujecie JEDNĄ sadzonkę (bo np. na więcej nie macie miejsca w waszym ogrodzie) i historia się powtarza….

NAJCZEŚCIECIEJ ZADAJECIE NAM PYTANIE: Dlaczego moje drzewka nie owocują i dziś właśnie o tym.

Na samym początku wypiszemy klika przyczyn, przez które wasze drzewko może nie kwitnąć lub kwitnąć i nie owocować.

  • Brak zapylaczy.
  • Złe przycinanie (tzn. ścinanie gałęzi, na których zawiązane zostały pąki kwiatowe).
  • Uszkodzenie kwiatów przez warunki atmosferyczne (przymrozki, suszę itp.).
  • Niedostateczne zaopatrzenie w składniki pokarmowe.
  • Ogólna kondycja roślin, na którą ma wpływ np. jakość gleby, choroby, szkodniki itp.

 

My dzisiaj naszą uwagę poświęcimy zapylaczom i postaramy się przybliżyć Państwu choć troszkę, które rośliny sadzić w pobliżu siebie, aby cieszyć się obfitymi plonami.

Na początku przybliżymy definicję zapylania według podręcznika ,,Sadownictwo” -Wydawnictwa Hortpress.
Zapylanie to przeniesienie pyłku na znamię słupka dzięki czemu powstaje owoc.

Mówiąc prościej samo kwitnienie nie oznacza, że drzewo będzie zapylone. Do tego potrzebne są nam pszczoły, trzmiele lub inne owady odżywiające się nektarem lub pyłkiem, to one bowiem przenoszą nam pyłek na znamię. (Popatrzcie na rysunek).

Zdecydowana większość gatunków drzew owocowych w naszym klimacie potrzebuje zapylaczy. Czy jest to dla Was zaskoczeniem?

Zatem jeśli planujecie założyć przydomowy mini sad bardzo ważne jest odpowiednie dobranie drzewek w sąsiedztwie.

Np. odpowiednia odmiana jabłoni z drugą pasującą do niej albo śliwka z śliwką itd.

Ale skąd wy macie wiedzieć jakie drzewko do jakiego pasuje? Nie musicie!

Tu przychodzimy Wam z pomocą. Na naszej stronie http://gospodarstwodudek.pl/zapylacze/ znajdziecie kilka tabel. Od jabłoni po śliwy itp. Zdecydowanie ułatwi wam to wybór ?

Oczywiście jeśli wybierzecie się do Nas zakupić drzewka, to również na miejscu w Gospodarstwie Dudek w Zagórniku Wam doradzimy.

Wspomnę jeszcze jedną rzecz, która wcale oczywista nie jest, ale jak zerkniecie do tabeli to zauważycie Otóż NIE ZAPYLAJĄ SIĘ DWA DRZEWA TEJ SAMEJ ODMIANY czyli np. Papierówka nie zapyli papierówki.

Czasami sprzedaż nie jest łatwa… dlaczego to piszę? Bo często jest tak, że wychodzimy do Was z propozycją dobrania drugiego drzewka tak by oba Wam zaowocowały, a co słyszymy? Najczęściej takie odpowiedzi:

– Sąsiad ma jedno i rośnie

– jedno starczy nie mamy miejsca na więcej…

– i chyba najgorsze…. A Pani tak mówi bo chce nas naciągnąć

– itp. Itd. ?

Sąsiad ma jedno i faktycznie może mu zaowocować bo np. drzewo jest odmianą samopylną. Albo jeszcze drugi sąsiad całkiem niedaleko przez przypadek ma odmianę drzewka, która zapyla i tak dalej ?

Co oznacza odmiana samopylna? Jest to drzewo, które bez konieczności w pobliżu drugiego da owoce w wystarczającej ilości.  Są np. Odmiany częściowo samopylne czyli takie, które tylko w 50%-80% dadzą plon.

Teorie już wiemy teraz praktyka ?

Drzewa, które mają się zapylać powinny być posadzone w niedalekiej odległości niektóre źródła podają do 10 m. my preferujemy maksymalnie do 8 m w sadach przydomowych (tak aby owady bez problemu przeleciały). Unikamy np. sadzenia pomiędzy domem lub w dalekiej odległości jedno od drugiego.

Do zapylenia nie dochodzi kiedy temperatura jest poniżej 15°C ponieważ pszczoły nie wylatują z Uli. Podobnie jeśli są mocne opady deszczu.

Są odmiany tzw. Diploidalne, te są świetnymi zapylaczami, a są i takie, które są bardzo kiepskie -triploidalne.

A co jeśli drzewo jest już starsze i nie owocuje? Możemy dosadzić młodsze, a po 2-3 latach zaczną się zapylać.

My w naszych sadach sadzimy co 20 drzewo – zapylacz, metodą na szachownicę.

Oprócz naturalnego zapylanie przez owady człowiek wymyślił zapylanie sztuczne preparatami chemicznymi. Z dostępnej wiedzy jaką mam stosuje się je tylko w uprawie towarowej, a preparaty nie są dostępne w zwykłych sklepach ogrodniczych.

W uprawie ekologicznej stosowana jest metoda obcinania gałęzi w fazie rozkwitu i rozmieszczania ich na gałęziach odmiany, którą chcemy zapylić. Zatem jeśli faktycznie nie macie już miejsca, to co roku możecie próbować. Czy się uda? …. Nam ciężko to stwierdzić bo zależy to od wielu czynników. Np. Czy owady zainteresują się ściętą gałęzią, pogodą itp. Lepiej i łatwiej dosadzić drzewo ?

I na koniec ciekawostki ?

  1. Takie drzewa jak orzech włoski i laskowy są wiatropylne tzn. że ich pyłek jest tak lekki, że przenosi się z wiatrem.
  2. Tak ja rysowałam te pszczółki ? Wybaczcie mi ale talentu artystycznego nie mam żadnego!
  3. W ogrodach amatorskich świetnym zapylaczem do jabłoni jest rajskie Jabłuszko ?

 

 

A co jeśli wasze drzewo owocuje nadmiernie… macie co drugi rok wysyp owoców ale nie są atrakcyjne, smaczne i ładne…. A to temat na następny wpis.

Jeśli informacje są dla Was przydatne udostępnicie na swojej tablicy,  aby łatwo Wam było do tego wrócić ?

 

Na końcu źródło: Nasz wiedza i książka wydawnictwa Hortpress – „Sadownictwo”.